Lenin Ilicz Włodzimierz - O dwuwładzy, Lenin Ilicz Włodzimierz

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Włodzimierz I. Lenin
O dwuwładzy
Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
WARSZAWA 2008
Włodzimierz I. Lenin – O dwuwładzy (1917 rok)
Artykuł   Włodzimierza   Iljicza   Lenina   „O 
dwuwładzy” ukazał się w gazecie „Prawda” nr 28 
z 9 kwietnia 1917 r., z podpisem N. Lenin.
Podstawa   niniejszego   wydania:   Włodzimierz 
Lenin, „Dzieła wszystkie”, tom 31, wyd. Książka i 
Wiedza, Warszawa 1987.
– 2 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
Włodzimierz I. Lenin – O dwuwładzy (1917 rok)
Podstawowym   zagadnieniem   każdej   rewolucji   jest   zagadnienie   władzy   w   państwie.   Bez 
wyjaśnienia sobie tego zagadnienia nie może być mowy o jakimkolwiek świadomym udziale w rewolucji, 
nie mówiąc już o kierowaniu nią.
Ujawniająca   się  w   niezwykle   wysokim   stopniu   swoistość  naszej   rewolucji   polega   na   tym,  że 
stworzyła ona 
dwuwładzę
. Ten właśnie fakt należy sobie uświadomić przede wszystkim; jeśli się tego nie 
pojęło,   nie   można   iść  naprzód.   Stare   „formuły”   na   przykład   bolszewizmu   trzeba   umieć  uzupełnić  i 
skorygować, gdyż, ogólnie biorąc, były one, jak się okazało, słuszne, konkretne jednak urzeczywistnienie 
ich 
okazało się
 inne. O dwuwładzy 
nikt
 przedtem nie myślał i myśleć nie mógł.
Na   czym   polega   dwuwładza?   Na   tym,  że   obok   Rządu   Tymczasowego,   rządu  
burżuazji

ukształtował   się  słaby   jeszcze,   zalążkowy,   ale   niewątpliwie   mimo   wszystko   faktycznie   istniejący   i 
krzepnący 
drugi rząd
: rady delegatów robotniczych i żołnierskich.
Jaki   jest   skład   klasowy   tego   drugiego   rządu?   Proletariat   i   chłopstwo   (odziane   w   mundury 
żołnierskie). Jaki jest polityczny charakter tego rządu? Jest to rewolucyjna dyktatura, tzn. władza, która 
opiera   się  bezpośrednio   na   rewolucyjnym   zagarnięciu,   na   bezpośredniej   oddolnej   inicjatywie   mas 
ludowych,  
a nie na ustawie
  wydanej przez scentralizowaną władzę państwową. Jest to władza zupełnie 
innego   rodzaju   niż  ten,   do   jakiego   w   ogóle   należy   dotychczas   zwykle   istniejący   typ   władzy   w 
parlamentarnej   republice   burżuazyjno­demokratycznej,   panujący   w   przodujących   krajach   Europy   i 
Ameryki.   Zapomina   się  często   o  tej   okoliczności,   często   nie  zastanawia  się  nad  nią,   a  tu  tkwi   sedno 
sprawy.  
Ta władza
  – to władza  
tego samego typu
, co Komuna Paryska 1871 roku. Podstawowe cechy 
tego typu: 1) źródłem władzy nie jest ustawa uprzednio rozpatrzona i przeprowadzona przez parlament, 
lecz   oddolna   bezpośrednia   inicjatywa   mas   ludowych   w   terenie,   bezpośrednie,  że   użyjemy   utartego 
wyrażenia,   „zagarnięcie”;   2)   zastąpienie   policji   i   armii,   jako   instytucji   oderwanych   od   ludu   i 
przeciwstawionych ludowi, bezpośrednim uzbrojeniem całego ludu; ładu państwowego strzegą przy takiej 
władzy 
sami
 uzbrojeni robotnicy i chłopi, 
sam
 uzbrojony lud; 3) aparat urzędniczy, biurokracja również 
zostają albo zastąpione bezpośrednią władzą samego ludu, albo co najmniej poddane specjalnej kontroli, 
przekształcają się w urzędników nie tylko obieralnych, lecz także  
usuwalnych
  na każde żądanie ludu, a 
rola   ich   sprowadza   się  do   roli   zwykłych   pełnomocników;   z   warstwy   uprzywilejowanej   z   wysoko,   na 
sposób  burżuazyjny,  opłacanymi   „posadkami”  przekształcają  się w  robotników   szczególnego  „rodzaju 
broni”, z wynagrodzeniem 
nie przewyższającym
 zwykłej płacy dobrego robotnika.
Na tym i  
tylko
  na tym polega  
istota
  Komuny Paryskiej jako państwa szczególnego typu. O tej 
istocie zapomnieli i wypaczyli ją panowie Plechanowowie (jawni szowiniści, którzy zdradzili marksizm), 
Kautscy (ludzie „centrum”, tzn. ludzie, którzy wahają się pomiędzy szowinizmem a marksizmem) oraz w 
ogóle wszyscy panujący obecnie socjaldemokraci, socjaliści­rewolucjoniści itp.
Wykręcają  się  frazesami,   zbywają  milczeniem,   wymigują  się,   po   tysiąc   razy   winszują  sobie 
nawzajem   rewolucji,   a   nie   chcą 
się  zastanowić
  nad   tym,  
co   to   są
  rady   delegatów   robotniczych   i 
żołnierskich. Nie chcą widzieć oczywistej prawdy, że o ile rady te istnieją,  
o ile
  są one władzą, o tyle 
istnieje w Rosji państwo 
typu
 Komuny Paryskiej.
Podkreśliłem  słowo:   „o  ile”.  Jest  to   bowiem  władza  dopiero  w  stanie   zalążkowym.   Ona  sama 
zarówno przez bezpośrednie  porozumienie  z burżuazyjnym  Rządem  Tymczasowym,  jak i  przez wiele 
faktycznych ustępstw 
oddała i oddaje
 burżuazji pozycje.
– 3 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
Włodzimierz I. Lenin – O dwuwładzy (1917 rok)
Dlaczego? Czyżby dlatego, że Czcheidze, Cereteli, Stiekłow i ska popełniają „błąd”? Głupstwo. 
Tak sądzić może kołtun, ale nie marksista. Przyczyną jest 
niedostateczne uświadomienie
 i zorganizowanie 
proletariuszy   i   chłopów.   „Błąd”   wyżej   wymienionych   przywódców   tkwi   w   ich   pozycji 
drobnomieszczańskiej, w tym, że 
zaciemniają
 świadomość robotników zamiast ją rozjaśniać, 
wpajają
 im 
drobnomieszczańskie   złudzenia   zamiast   je   obalać,  
wzmacniają
  wpływ   burżuazji   na   masy   zamiast 
wyzwalać masy spod tego wpływu.
W  świetle   tego   powinno   już  być  jasne,   dlaczego   tak   wiele   błędów   popełniają  również  nasi 
towarzysze, stawiając „po prostu” pytanie: czy należy natychmiast obalić Rząd Tymczasowy?
Odpowiadam:   1)   należy   go   obalić,   ponieważ  jest   to   rząd   oligarchiczny,   burżuazyjny,   a   nie 
ogólnoludowy, ponieważ rząd ten 
nie może
 dać ani pokoju, ani chleba, ani pełnej wolności; 2) nie można 
go obalić natychmiast, ponieważ rząd ten trzyma się dzięki bezpośredniemu i pośredniemu, formalnemu i 
faktycznemu  
porozumieniu
  z   radami   delegatów   robotniczych   i   z   główną  Radą  –   Piterską  –   przede 
wszystkim; 3) nie można go w ogóle „obalić” zwykłym sposobem, ponieważ utrzymuje się on dzięki 

poparciu
” udzielanemu  burżuazji  
przez  drugi
  rząd, Radę Delegatów  Robotniczych,  rząd ten zaś – to 
jedyny możliwy rząd rewolucyjny, bezpośrednio wyrażający świadomość i wolę większości robotników i 
chłopów. Wyższego, lepszego typu rządu niż rady delegatów robotniczych, parobczańskich, chłopskich, 
żołnierskich ludzkość nie wytworzyła i dotychczas takiego nie znamy.
Aby stać się władzą, świadomi robotnicy muszą przeciągnąć na swoją stronę większość:  
dopóki 
wobec mas nie jest zastosowana przemoc, nie ma innej drogi do władzy. Nie jesteśmy blankistami, nie 
jesteśmy   zwolennikami   zagarnięcia   władzy   przez   mniejszość.   Jesteśmy   marksistami,   zwolennikami 
proletariackiej walki klasowej z odurzeniem drobnomieszczańskim, z szowinizmem zwolenników obrony 
ojczyzny, z frazesem, z zależnością od burżuazji.
Stwórzmy   proletariacką  partię  komunistyczną;   jej   elementy   już  zostały   stworzone   przez 
najlepszych zwolenników bolszewizmu; zespólmy się, by prowadzić proletariacką robotę klasową, a po 
naszej stronie stawać będzie coraz większa liczba proletariuszy i 
najbiedniejszych
 chłopów. 
Życie
 bowiem 
będzie codziennie obalało drobnomieszczańskie złudzenia „socjaldemokratów”, Czcheidzów, Ceretelich, 
Stiekłowów itd., „socjalistów­rewolucjonistów”, drobnomieszczan jeszcze bardziej „czystych” itd. itd.
Burżuazja jest za wyłączną władzą burżuazji.
Świadomi   robotnicy   są  za   wyłączną  władzą  rad   delegatów   robotniczych,   parobczańskich, 
chłopskich,  żołnierskich   –   za   wyłączną  władzą  przygotowaną 
przez   wyklarowanie
 świadomości 
proletariackiej, 
wyzwolenie
 jej spod wpływu burżuazji, a nie przez awantury.
Drobna   burżuazja   –   „socjaldemokraci”,   socjaliści­rewolucjoniści   itd.   itd.   –   waha   się, 
przeszkadzając
 temu wyklarowaniu świadomości, temu wyzwoleniu.
Oto faktyczny, 
klasowy
, układ sił określający nasze zadania.
– 4 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jausten.xlx.pl